Zakup auta zza granicy to jedna z chętniej wybieranych opcji przez Polaków poszukujących nowego samochodu. „Angliki” to nierzadko łakomy kąsek – są oferowane w dobrych cenach, z niskim przebiegiem i w doskonałym stanie technicznym. Jak wygląda ubezpieczenie OC anglika? Jakie kwestie muszą zostać dopełnione, aby samochód tego typu dopuszczony został do ruchu na polskich drogach?
Ubezpieczenie OC anglika – dlaczego jest wyższe?
Zakup „anglika” to spora gratka dla miłośników motoryzacji, atutem jest również fakt, że w ostatnich latach polskie przepisy znacząco ułatwiły kupno i przystosowanie takiego samochodu do polskiego ruchu drogowego. Przede wszystkim nie ma już konieczności zmiany strony umiejscowienia kierownicy – to sprawia, że koszt takiego samochodu znacznie spada. Istnieje jednak szereg innych wymogów, których musimy dopilnować. Aby możliwe było zarejestrowanie samochodu z Anglii w Polsce konieczne jest przystosowanie reflektorów, aby lepiej oświetlały prawe pobocze, wymiana szkieł w lusterkach, by zapewniały lepszy kąt widzenia z lewej strony, przeniesienie na lewą stronę światła przeciwmgielnego oraz przestawienie licznika prędkości, aby wskazywał ją w kilometrach. Okazuje się jednak, że to nie jedyne wydatki – ubezpieczenie OC anglika może okazać się nawet kilkukrotnie wyższe niż w przypadku auta z kontynentu. Dlaczego?
Jak obliczane jest ubezpieczenie OC anglika?
Wyliczając ubezpieczenie OC anglika ubezpieczyciel musi wziąć pod uwagę wszelkie aspekty ryzyka – w tym również umiejscowienie kierownicy po prawej stronie. Takie rozwiązanie sprawia, że przyzwyczajony do prowadzenia klasycznych samochodów kierowca może mieć trudność z oceną odległości i widocznością. Zagadnienie to jest kluczowe przy obliczaniu ryzyka kolizji. Warto jednak sprawdzić oferty różnych ubezpieczycieli i wybrać tę, która okaże się dla nas najbardziej korzystna.
